Translate

piątek, 5 października 2012

Handel skórami

Każdego roku niezliczoną liczbę zwierząt zabija się dla ich pięknych futer. Mimo nacisków opinii publicznej i międzynarodowych przepisów chroniących zagrożone gatunki nadal kwitnie handel skórami i wiele gatunków zwierząt znajduje się na granicy wyginięcia ( np. Pantera śnieżna* ). 
  W pierwszej połowie dwudziestego wieku rósł handel skórami dużych kotów: panter mglistych, cętkowanych i śnieżnych, jaguarów oraz gepardów, co miało zgubny wpływ na liczebność tych zwierząt na wolności. Punktem kulminującym były lata 60., kiedy z niektórych krajów wywożono co roku dziesiątki tysięcy skór. W latach 70. zaczął stopniowo się zmieniać stosunek opinii światowej do noszenia futer. Wszystkie duże gatunki kotów włączono do wykazu zwierząt chronionych na podstawie konwencji CITES, co oznaczało w praktyce zakaz międzynarodowego handlu tymi zwierzętami i towarami pochodnymi. Ofiarami kłusowników stały się wówczas małe, południowoamerykańskie cętkowane drapieżniki. Ich populacje były dziesiątkowane w niesłychanym tempie. W latach 70. sprzedano na świecie ogółem 500 tysięcy skór ocelotów dużych, ocelotów drzewnych i kotów tygrysich. W roku 1989 gatunki te włączono do wykazu CITES.
  Wiele gatunków zwierząt futerkowych hodowanych jest do dziś na specjalnych fermach. Najczęściej są to lisy polarne i norki. Fermy w Kanadzie i USA produkują corocznie kilka milionów skórek tych zwierząt. Warunki takich hodowli są często ostro krytykowane przez obrońców zwierząt.
  * Pantera śnieżna jest bardzo rzadkim i pięknym kotem, żyjącym w niegościnnych górach środkowej i południowej Azji, od Mongolii po Indie. Choć jest pod ochroną, polowania na nią nie ustają i jej niewielkie populacje stale się zmniejszają. Za gęste i pięknie ubarwione futro pantery śnieżnej płaci się niemałe pieniądze. Na uszycie czterech futer potrzebna jest skóra co najmniej dwunastu zwierząt.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz